piątek, 9 sierpnia 2013

Małe fale i el rollo dla każdego

Dzisiaj było całkiem nieźle. Fale były małe i ogólnie pogoda bardziej sprzyjała plażowiczom niż surferom, ale my wycisnęliśmy z tego słabego warunu co najlepsze. 
Trzeba było długo czekać na sety, ale jak już przychodziły, to robiło się ciekawie.

Gdzieś tak w połowie pływania, nadeszło kilka fal, które były nadzwyczaj dobre jak na dzisiejszy dzień, więc nie pozostało nam nic innego, jak popisać się przed zażywającej słońca gawiedzią. Bez zbędnych ceregieli każdy z nas wykonał po swoim pierwszym rollo i teraz będziemy się tym jarać aż do sylwestra.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz