wtorek, 5 sierpnia 2014

Mały warun, też warun.

Tego lata fale są raczej cienki, ale my wychodzimy z założenia, że słaby warun to też warun.
Poniżej filmik z drugiej połowy lipca, kiedy to Bałtyk falował przez trzy dni z rzędu, raczej małego rozmiaru wałeczkami.
Ponieważ ostatnio znowu mocno zaczęliśmy skupiać się na ćwiczeniu techniki i trików (w szczególności belly spina), to takie małe falki były w sam raz do nauki.
Poza tym, pływanie w pełnym słońcu to sama przyjemność (pomijam fakt, że woda jest wyjątkowo zimna w tym roku, pomimo panujących upałów).



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz